Rosnąca presja regulacyjna, konflikty i napięcia międzynarodowe, niedobór surowców oraz transformacja technologiczna – to tylko część wyzwań, przed którymi stoi dziś polski sektor przetwórstwa ryb. Tematy te zdominowały doroczne spotkanie branży rybnej, które odbyło się w dniach 11–12 czerwca 2025 roku w Kołobrzegu. Wydarzenie zorganizowane przez PSPR zgromadziło ponad 150 przedstawicieli firm przetwórczych, administracji publicznej, środowiska naukowego i instytucji wsparcia biznesu.
11 i 12 czerwca 2025 r. w Hotelu Aquarius w Kołobrzegu odbyła się XXVII Konferencja Polskiego Stowarzyszenia Przetwórców Ryb (PSPR), zorganizowana w tym roku pod hasłem: „Współczesne wyzwania przetwórstwa ryb – od surowca do bezpiecznego produktu”. Wydarzenie to zgromadziło ponad 150 przedstawicieli branży, administracji i nauki, stając się jednym z najważniejszych forów wymiany wiedzy w sektorze przetwórstwa ryb w Europie Środkowej.
Uczestnicy Konferencji – przedstawiciele firm przetwórczych, administracji, nauki i organizacji międzynarodowych – mieli okazję poznać aktualne dane rynkowe, kierunki eksportu i perspektywy rozwoju sektora.
Tegoroczna edycja była odpowiedzią na aktualne problemy, z jakimi mierzy się sektor rybny w Polsce i Europie. – Staraliśmy się tak zaplanować program, aby odpowiadał realnym potrzebom firm zrzeszonych w PSPR i odzwierciedlał aktualne wyzwania sektora – powiedziała Małgorzata Pawliszak, prezes PSPR. – Konferencja w Kołobrzegu pokazała, że branża rybna jest gotowa nie tylko na zmiany, ale i na aktywne współtworzenie nowej jakości.
Arletta Wenderlich, dyrektor Biura PSPR, dodała: – To wydarzenie służy to nie tylko wymianie wiedzy i kontaktów, jest także wyrazem wspólnego zaangażowania w budowanie odporności sektora. Wierzę, że konkretne rozwiązania, przedstawione podczas konferencji, zaowocują realnymi usprawnieniami w zakładach przetwórczych.
Polityka UE, zmiany globalne i realne zagrożenia
Przedstawiciele kluczowych instytucji publicznych zabrali głos w dyskusji na temat wyzwań regulacyjnych i administracyjnych. Tomasz Nawrocki, zastępca prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR), oraz Dariusz Nieć, dyrektor Departamentu Rybołówstwa w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW), przedstawili zarys systemu wsparcia dla sektora. Piotr Słowik, naczelnik Wydziału Gospodarki Rybnej w MRiRW, oraz Paweł Kobylarz, zastępca Głównego Lekarza Weterynarii z Głównego Inspektoratu Weterynarii (GIW), zaprezentowali bieżące zmiany w nadzorze weterynaryjnym oraz wymagania wynikające z polityki Unii Europejskiej, szczególnie w zakresie bezpieczeństwa żywności, zrównoważonego pakowania i identyfikowalności produktów.
Firmy przetwórcze borykają się z nawarstwiającą się biurokracją i dublującymi się kontrolami granicznymi, które spowalniają obrót towarem i generują koszty. Surowce rybne kontrolowane są jednocześnie przez Główny Inspektorat Weterynarii (GIW), Urząd Celny (UC), Wojewódzką Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (WIJHARS) oraz Główny Inspektorat Rybołówstwa Morskiego (GIRM), co wskazuje na potrzebę deregulacji i uproszczenia procedur. Ministerstwo Rolnictwa zapowiedziało rozpoczęcie prac nad zmianami ustawowymi.
Ekspertki z Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAIH), Anna Jurkowska – kierownik projektu ds. rynku Ameryki Południowej oraz Ewelina Poleszak – ekspert ds. sektora spożywczego, zwracały uwagę na zagrożenia wynikające z możliwego powrotu protekcjonistycznych regulacji w Stanach Zjednoczonych oraz potencjalne konsekwencje wejścia w życie umowy handlowej Mercosur, która może nasilić konkurencję przez tańszy import produktów rybnych z Ameryki Południowej.
Branża otwiera się na nowe rynki, polskie firmy przygotowują się do eksportu do krajów Mercosur oraz wchodzenia na trudniejsze rynki zewnętrzne z pomocą takich instytucji jak PAIH czy Bank BPS. Dużą rolę odegrały tu panele o dostępnych liniach finansowania, gwarancjach i możliwościach zabezpieczeń dla eksportu czy inwestycji w sektorze. Podczas spotkania nie zabrakło konkretnych informacji, dotyczących obecnego i przyszłego wsparcia z funduszy unijnych.
Trendy konsumenckie i dane rynkowe: ryby w natarciu
Zespół NielsenIQ, reprezentowany przez Piotra Idziego – Client Business Partnera oraz Piotra Gawina – Retailer Services Leader, przedstawił uczestnikom Konferencji szczegółowe dane rynkowe. W 2024 roku wartość sprzedaży produktów rybnych w Polsce wzrosła o 6,9 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. Największy udział w rynku mają przetwory ze śledzia (97 proc.) i łososia (94 proc.), a ponad 70 proc. całej sprzedaży odbywa się w kanale dyskontowym.
Zauważalny jest dynamiczny wzrost zainteresowania konsumentów produktami typu ready-to-cook, sushi oraz daniami mrożonymi – co potwierdza rosnące znaczenie wygody, autentyczności i transparentności etykietowania. Ceny ryb rosną na wszystkich rynkach – zarówno europejskim, jak i amerykańskim.
Z danych przedstawionych przez dr Joannę Krupską z Uniwersytetu Gdańskiego wynika, że w 2023 roku w polskim przetwórstwie rybnym zatrudnionych było ponad 19 tys. osób. Aż 66 proc. surowców pochodziło z importu (ponad 683 tys. ton), co stanowiło 83 proc. wartości całkowitego zaopatrzenia surowcowego. Mimo tej zależności branża wygenerowała dodatni wynik finansowy netto w wysokości 739,7 mln zł, a rentowność netto wzrosła do 3,6 proc.
Według prezentacji „Finfish Study 2024”, zatytułowanej „EU Seafood Supply Synopsis 2024” i zaprezentowanej przez Mike’a Turnehoute’a, przedstawiciela holenderskiej organizacji Visfederatie, Polska jest drugim – po Norwegii – największym eksporterem łososia do Stanów Zjednoczonych. Zawdzięcza to wysokiemu poziomowi technologii przetwórstwa i logistyki. Badania NielsenIQ pokazują też, że najszybciej rozwijającymi się segmentami rynku są sushi (wzrost o 21,9 proc.) oraz gotowe dania rybne (wzrost o 15,5 proc.).
Innowacje i zarządzanie jakością
Nowoczesne technologie coraz śmielej wkraczają do zakładów przetwórstwa ryb. Dr hab. inż. Adam Ekielski, profesor Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego (SGGW), pokazał, jak sztuczna inteligencja może pomagać w przewidywaniu zagrożeń i poprawie jakości produkcji. Krystyna Jarek z firmy Booster of Innovation zaprezentowała praktyczne narzędzia do optymalizacji procesów, które pomagają szybciej i efektywniej zarządzać produkcją. Joanna Czerska z LeanQ Team opowiedziała, jak filozofia lean management – czyli eliminacja strat i lepsza organizacja pracy – przekłada się na realne oszczędności i wyższą jakość. Wszystkie te rozwiązania mają jeden cel: uczynić produkcję rybną bezpieczniejszą, nowocześniejszą i bardziej efektywną.
Zrównoważony rozwój i deficyt zasobów
Eksperci z Morskiego Instytutu Rybackiego – Państwowego Instytutu Badawczego (MIR-PIB) oraz zagraniczni prelegenci (Norwegia, Holandia) alarmowali o drastycznym spadku biomasy dorsza i śledzia w Bałtyku. Zarekomendowali dywersyfikację źródeł zaopatrzenia – poprzez rozwój akwakultury, większy import oraz bliższą współpracę z rybakami.
Bezpieczeństwo żywności – filar odpowiedzialności
Tomasz Grybek, dyrektor zarządzający firmy Coldstore Gdańsk, zwrócił uwagę na kulturę bezpieczeństwa żywności jako kluczowy element funkcjonowania współczesnych zakładów. Podkreślił, że nie chodzi już tylko o wdrażanie systemów takich jak HACCP, ale o rozwój świadomych postaw pracowników, odpowiedzialności i dbałości o jakość na każdym etapie produkcji. Zaprezentowany przez niego model samooceny kultury bezpieczeństwa żywności (KBŻ) może być pomocnym narzędziem do diagnozy i poprawy standardów w zakładach przetwórczych.
Branża musi jednocześnie dostosować się do coraz bardziej rygorystycznych przepisów unijnych. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2024/2895 nakłada obowiązek wykazania bezpieczeństwa produktu w całym okresie przydatności do spożycia, co dla wielu firm oznacza konieczność inwestycji w nowoczesne systemy zarządzania jakością, procedury kontrolne i technologie śledzenia partii produkcyjnych.
Dr inż. Anna Bugajewska, mikrobiolog i ekspertka ds. bezpieczeństwa żywności z firmy bioMérieux Polska, zaprezentowała bardzo aktualny temat – jak zapewnić bezpieczeństwo produktów rybnych pod kątem obecności Listeria monocytogenes. To bakteria, która może pojawić się na każdym etapie produkcji – od połowu po pakowanie. Ekspertka pokazała, jak firmy mogą udowodnić, że przez cały okres przydatności produkt nie przekroczy dopuszczalnego poziomu tej bakterii. Zamiast skomplikowanych procedur – zaproponowała modułowy model oceny ryzyka, który dzieli cały proces na przejrzyste etapy i pozwala lepiej nimi zarządzać. Zwróciła też uwagę na rolę nowoczesnych narzędzi, takich jak szybkie testy molekularne i analiza DNA bakterii – dzięki którym firmy mogą szybciej reagować, ograniczyć straty i zadbać o bezpieczeństwo konsumentów. To konkretna, przydatna wiedza, którą zakłady mogą wdrożyć praktycznie od zaraz.
Edukacja, świadomość ekologiczna i przyszłość rynku
Zdzisław Domiszewski z Politechniki Koszalińskiej oraz Sylwester Włoch z Polskiego Związku Wędkarskiego (PZW) zwrócili uwagę na niski poziom wiedzy o rybach i ich roli w diecie wśród młodzieży. Podkreślili konieczność działań edukacyjnych, które promują odpowiedzialne podejście do zasobów naturalnych i zdrowe nawyki żywieniowe. Przykładem takiego działania jest projekt SONAR, który obejmuje warsztaty w szkołach oraz kampanie informacyjne na temat mniej popularnych, ale cennych gatunków ryb. Projekt uznano za wzorcowy przykład łączenia edukacji ekologicznej, dietetyki i promocji zrównoważonego spożycia ryb.
Głos z zagranicy
Kristin Alnes z norweskiej organizacji Sjomatnorge oraz Mike Turnehout z holenderskiej Visfederatie przedstawili strategie przetwórstwa rybnego w krajach nordyckich. W swoich prezentacjach wskazali na znaczenie długofalowych inwestycji w technologię, jakość i zrównoważony rozwój. Kristin Alnes podkreśliła, że w Norwegii i Holandii ryby są traktowane jako element dziedzictwa narodowego, a innowacje idą w parze z pielęgnowaniem tradycji kulinarnej. Jej zdaniem, właśnie ta synergia może być źródłem trwałej przewagi konkurencyjnej także dla Polski.
Z kolei Richard Barry, reprezentant organizacji SalmonState z Alaski, przedstawił amerykański model współpracy między rybakami a przetwórcami, który opiera się na partnerstwie, wzajemnym zaufaniu i dbałości o środowisko. Podkreślił znaczenie angażowania lokalnych społeczności w zarządzanie zasobami rybnymi oraz wspieranie zrównoważonych praktyk połowowych jako kluczowych dla długoterminowej stabilności branży. Zwrócił uwagę, że na Alasce rybołówstwo to nie tylko gałąź gospodarki, ale element tożsamości kulturowej i odpowiedzialności obywatelskiej. Jego prezentacja była przykładem, jak dobre praktyki ekologiczne mogą iść w parze z rozwojem ekonomicznym sektora.
Wizja odpornej branży
XXVII Konferencja PSPR była nie tylko miejscem spotkań. To wydarzenie strategiczne, które dzięki wysokiemu poziomowi merytorycznemu, praktycznemu podejściu i obecności decydentów wyznacza kierunki rozwoju całego sektora. Odpowiadając na pytania o eksport, innowacje, bezpieczeństwo żywności, przepisy UE i realne wyzwania operacyjne – dostarczyła wiedzy, inspiracji i konkretnych narzędzi. Przemysł rybny musi inwestować i działać strategicznie.
Konferencja w Kołobrzegu pokazała, że przyszłość przetwórstwa rybnego leży w profesjonalizacji, cyfryzacji i budowaniu odporności na zewnętrzne szoki – zarówno gospodarcze, jak i klimatyczne. Zmiany geopolityczne, regulacyjne i rynkowe sprawiają, że sukces w tej branży nie będzie dziełem przypadku. Konferencja PSPR 2025 dostarczyła branży nie tylko analizy aktualnych wyzwań, ale przede wszystkim konkretnych narzędzi i inspiracji. Branża jest dobrze przygotowana do cyfryzacji, eksportu i rozwiązywania problemów surowcowych. Eksperci zgodnie podkreślali, że przyszłość sektora zależy od współpracy, innowacyjności i odpowiedzialnego zarządzania zasobami.
Źródło: Polskie Stowarzyszenie Przetwórców Ryb (PSPR)
Więcej artykułów z branży TUTAJ